Pielęgnacja skóry w zimie

Pielęgnacja skóry w zimie

Dzisiaj, wedle wcześniejszych zapowiedzi, otwieramy cykl artykułów poświęconych tematyce szeroko pojętej kosmetyki. Tak, jak wspominałam, konsultację ekspercką zapewnia Studio Piękna w Krakowie. Na „pierwszy ogień”, postanowiliśmy wziąć temat pielęgnacji skóry w zimie.

Jak wiadomo, typ kremu pielęgnacyjnego powinniśmy dobierać do rodzaju naszej cery, jednak równie ważnym czynnikiem, który należy uwzględnić jest pora roku i temperatura na zewnątrz. Zima to czas, w którym nasza skóra wymaga szczególnej opieki. Zimno i duże różnice temperatur mogą podrażnić naszą cerę, wysuszyć ją, a w przypadku cer naczynkowych powodują większe przekrwienie, co może prowadzić do stałego uszkodzenia ścianek naczyń krwionośnych.

Jak temu zapobiegać?

Czy są sposoby, by nasza skóra również w zimie wyglądała zdrowo i promiennie?

Na te i inne pytania odpowie nam Pani Anna Dymkowska – dyplomowany kosmetolog.

Monika Mitraszewska: Pani Anno, przede wszystkim bardzo dziękuję za to, że dzieli się Pani swoją wiedzą i doświadczeniem z moimi Czytelnikami. Na początku zadam Pani podstawowe pytanie: czy zima rzeczywiście jest taka straszna dla naszej skóry?

Anna Dymkowska: Witam serdecznie Czytelników Wizaż Online. Odpowiadając na pytanie, zima to dla naszej skóry bardzo trudny okres. Większość osób nie uzależnia sposobu pielęgnacji swojej cery od pory roku, co jest błędem, ponieważ w okresie zimy mamy do czynienia z bardzo niskimi temperaturami, oraz często towarzyszącymi temu trudnymi warunkami atmosferycznymi (ostre słońce, śnieg, zimny wiatr). Brak odpowiedniej ochrony może spowodować nieodwracalne zmiany w naszej skórze. Dlatego tak ważne jest , by zapewnić jej dodatkową ochronę w tym czasie.

M.M.: Co ma Pani na myśli, mówiąc o dodatkowej ochronie?

A.D.: Bardzo ważne jest, by w codziennej pielęgnacji nie stosować do mycia skóry kosmetyków zawierające silne detergenty. Przesuszają one bowiem skórę, pozbawiając ją naturalnego płaszcza hydro-lipidowego, chroniącego przed środowiskiem zewnętrznym. Sugerowałabym oczyszczać skórę płynem micelarnym (cery tłuste), bądź mleczkiem i tonikiem (cery suche).

 

Oczyszczanie skóry - mleczko Garnier Skóra Wrażliwa, mleczko + tonik Ziaja Kozie Mleko, Bioderma Sensibio - płyn micelarny

Oczyszczanie skóry – mleczko Garnier Skóra Wrażliwa, mleczko + tonik Ziaja Kozie Mleko, Bioderma Sensibio – płyn micelarny

 

Kolejnym ważnym krokiem jest zastosowanie odpowiedniego kremu. W okresie zimowym powinien to być krem ochronny, bardziej tłusty. W przypadku cer przetłuszczających się – krem półtłusty, a w przypadku cer suchych – krem tłusty.

 

Wybrane kremy ochronne - (od lewej: PharmacEris Lipo-Intensive, La Roche Posay - Nutritic, Ivostin - Sensitia, Oeparol - krem pod oczy

Wybrane kremy ochronne – (od lewej: PharmacEris Lipo-Intensive, La Roche Posay – Nutritic, Ivostin – Sensitia, Oeparol – krem pod oczy

 

M.M.: A czy krem nawilżający, o lekkiej konsystencji również może być stosowany ochronnie?

A.D.: Niestety nie. Kremy typowo nawilżające nie chronią skóry wystarczająco. W zimie, wyniku dużych zmian temperatur, woda szybko paruje z naskórka, jeśli nie ma dodatkowej bariery ochronnej w postaci odpowiedniego natłuszczenia. Przez wspomniane parowanie, może dojść do odwodnienia i pękania skóry na mrozie. Kremy tłuste i półtłuste imitują naturalną barierę hydrolipidową, dlatego skóra jest lepiej chroniona.

M.M.: Czy takie kremy nie obciążą nadmiernie naszej skóry? Chodzi mi przede wszystkim o cery tłuste, z tendencją do zapychania porów?

A.D.: Należy pamiętać o tym, że są to kremy ochronne, które mają na celu obronę skóry przed zimnem i warunkami panującymi na zewnątrz, więc powinny być nakładane przed wyjściem z domu. Aby nie spowodować nadmiernego obciążenia cery, po powrocie do domu krem powinien zostać zmyty, a na skórę należy nałożyć krem pielęgnacyjny odpowiedni dla rodzaju naszej cery – ten stosowany przez nas codziennie.

M.M.: Jakie dodatkowe właściwości powinny mieć kremy ochronne na zimę, oprócz odpowiedniej, treściwej konsystencji?

A.D.: Kupując krem ochronny warto zainwestować w taki, który dodatkowo zawiera filtry przeciwsłoneczne, ponieważ wówczas będzie nam on dobrze służył np. podczas zimowych wypadów na narty. W warunkach panujących w naszym kraju, wystarczającym filtrem jest SPF 30, ponieważ nie obciąży on nadmiernie naszej skóry i nie zabarwi jej na biało, co jest częstym skutkiem ubocznym stosowania wyższych faktorów. Skóry bardziej odporne na przebarwienia nie wymagają tak wysokiej ochrony – wystarczy im SPF 15.

M.M.: Czy są jakieś konkretne kremy, warte uwagi na okres zimowy, które mogłaby Pani polecić?

A.D.: Moim klientkom polecam dermokosmetyki dostępne w aptekach, ponieważ są one bezpieczne, zawierają minimalne ilości barwników, substancji zapachowych, oraz konserwantów. Dlatego też, ryzyko uczulenia na nie jest znacznie mniejsze niż w przypadku kosmetyków drogeryjnych. Ich skład jest zazwyczaj oparty na wodach termalnych, zapewniających dodatkowe nawilżenie naszej skórze. Osobiście również stosuję dermokosmetyki, a moimi „ulubieńcami” są produkty La Roche Posay i SVR. Oczywiście każda skóra reaguje inaczej i należy samodzielnie dobrać kosmetyk do swojej cery. Apteki zazwyczaj dysponują bezpłatnymi próbkami, o które możemy zapytać. Wówczas wybór kremu jest bardziej świadomy.

 

Zestawienie niektórych marek dermokosmetyków

Zestawienie niektórych marek dermokosmetyków

 

M.M.: Mówiłyśmy o cerze tłustej i suchej. A co w przypadku cery mieszanej i naczynkowej?

A.D.: Przy doborze kremu na zimę, powinniśmy traktować cerę mieszaną tak samo jak tłustą. Dobieramy więc do niej krem półtłusty. W przypadku cery naczynkowej sprawa już nie jest taka prosta i oczywista. Krem ochronny powinien być tłusty, ale z przeznaczeniem do cery naczynkowej. Dobrze, by dodatkowo zawierał składniki chroniące naczynka, tj. witaminę C, arnikę, czy rutynę.

 

Krem zimowy dla cery naczynkowej - FlosLek Winter Care

Krem zimowy dla cery naczynkowej – FlosLek Winter Care

W miarę możliwości powinniśmy starać się zabezpieczać ją jak najbardziej przed szkodliwym wpływem niskiej temperatury, więc dobrze jest unikać długich pobytów na mrozie. Jeśli już zaistnieje taka konieczność, warto dodatkowo zabezpieczyć twarz np. szalikiem. Dla wzmocnienia ścian naczyń krwionośnych, można także zastosować suplementację doustną preparatami z witaminą C i rutyną. To np. Rutinoscorbin, czy RutiMAX które działają pozytywnie nie tylko na naczynia, ale też wzmacniają odporność całego organizmu.

 

Suplementy z rutyną i witaminą C - Rutinoscorbin i RutiMAX

Suplementy z rutyną i witaminą C – Rutinoscorbin i RutiMAX

 

M.M.: Pozostając w temacie produktów ochronnych, mam jeszcze jedno pytanie. Czy krem nawilżający w połączeniu z podkładem mogą zastąpić krem tłusty, bądź półtłusty w zimie?

A.D.: Nie, ponieważ ani kremy nawilżające, ani podkłady nie posiadają wystarczających właściwości natłuszczających. Alby ochronić naskórek przed mrozem, musimy dostarczyć skórze dodatkową warstwę ochronną, którą zapewniają tylko produkty o bogatej, treściwej konsystencji. Zarówno podkłady, jak i kremy typowo nawilżające mają lekka konsystencję, przez co nie pozostawiają na skórze wspomnianej powłoki. Dlatego skuteczną ochronę w zimie, dają tylko kremy tłuste, bądź półtłuste. Podkład można zawsze nałożyć na kem ochronny, jednak sam w sobie nie posiada właściwości, które skutecznie ochroniłyby skórę przed zimą.

M.M. Omówiłyśmy możliwości jakie posiadamy w domu, jeśli chodzi o zabezpieczenie skóry przed zimą. A czy są jakieś gabinetowe metody, by polepszyć kondycję naszej cery o tej porze roku?

A.D.: Zima jest okresem, który daje nam wiele możliwości, jeśli chodzi o intensywne złuszczanie skóry. Służą temu zabiegi mikrodermabrazji diamentowej i złuszczania kwasami AHA. Należy jednak mieć na uwadze, że duże mrozy (temp. poniżej  ok. -5 stopni) są przeciwwskazaniem do wykonywania tych zabiegów. Warto również pomyśleć o dodatkowej rewitalizacji i w przypadku cer naczynkowych dodatkowej dawce energii do walki z zimnem. W tym przypadku świetnie sprawdzają się specjalne koncentraty, które możemy wtłoczyć bezboleśnie głęboko w skórę, stosując ultradźwięki, np. serum z witaminą C. Zaznaczam, że w przypadku cer naczynkowych, zarówno mikrodermabrazja, jak i kwasy nie mają zastosowania, ponieważ to zbyt agresywne zabiegi dla delikatnych, kruchych naczynek.

M.M.: Wspomniała Pani o złuszczaniu. Czemu służą te zabiegi i dla kogo są one przeznaczone? Czy złuszczana skóra potrzebuje dodatkowej ochrony, ponad to, o czym już Pani powiedziała?

A.D.: Zarówno zabieg mikrodermabrazji, jak i złuszczania kwasami, znajduje zastosowanie w problemach skórnych, takich jak: łagodne postacie trądziku, blizny po trądziku, czy przebarwienia posłoneczne i potrądzikowe. Również w przypadku, poszarzałych, grubych skór, złuszczanie przynosi dobre efekty – cera staje się jaśniejsza i bardziej promienna. Zabiegi te spłycają także drobne, mimiczne zmarszczki,  zmniejszają widoczność porów i łojotok skóry. Warto zaznaczyć, że złuszczana skóra zawsze wymaga dodatkowej ochrony – niezależnie od pory roku. Należy chronić ją przed promieniami UV, jednak również tutaj nie zalecam filtra wyższego niż SPF 30, ponieważ wyższe wartości nie przekładają się na znacząco wyższą ochronę, a niepotrzebnie tworzą „maskę” na skórze, przeciążając ją i działając komedogennie (zatykając pory)

M.M.: Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Teraz mam do Pani jeszcze kilka pytań od Czytelników.

 

 1. Byłabym bardzo zainteresowana artykułem dotyczącym pielęgnacji cery tłustej lecz bardzo przesuszonej. Jak odbudować zniszczony wieloma kuracjami przeciwtrądzikowymi płaszcz lipidowy, nie powodując zapychania twarzy i kolejnego trądziku??

Odpowiedź: Taki artykuł jest w planach, będzie on dotyczył ogólnie pojętej pielęgnacji skóry tłustej. W temacie pielęgnacji zimowej, tak jak już wcześniej wspomniałam, warto zaopatrzyć się w krem ochronny, półtłusty. Aby nie spowodować wysypu trądziku, należy jak najszybciej zmywać ten krem, jeśli już nie planujemy wychodzenia w danym dniu poza dom. Po oczyszczeniu skóry płynem micelarnym, warto zastosować dermokosmetyk na problemy trądzikowe. Moim faworytem jest Effaclar Duo, jednak każda osoba powinna dobierać krem indywidualnie, do predyspozycji własnej skóry.

2. Jak nie dać się oszukać producentom kremów? Co naprawdę powinien zawierać krem, a co jest tylko reklamowym hasłem?

Odpowiedź: Warto zwrócić uwagę na skład INCI. Kolejność ma tutaj kluczowe znaczenie – składniki wymieniane na początku występują w najwyższym stężeniu, a te pod koniec opisu w najniższym. Składnikiem często występującym w kremach na zimę jest mineral oil (parafina). To dość kontrowersyjny składnik, zwłaszcza przy skórach tłustych, ponieważ lubi „zapychać”. Nie lubią go zwłaszcza skóry tłuste. Cery suche znacznie lepiej go tolerują, ponieważ nie mają one tendencji do powstawania niedoskonałości. Jak więc widać, bardzo wiele zależy od skóry. Tematyka składu kosmetyków jest bardzo rozległa i trudno jest rozgraniczyć, które składniki są absolutnie niezbędne, a które dyskwalifikują produkt, ponieważ czasami nawet dwa kremy o bardzo zbliżonym składzie działają inaczej. Każdy składnik można znaleźć w internecie i sprawdzić, jakie jest jego działanie. Sam temat jest na tyle rozbudowany, że być może w przyszłości powstanie o nim oddzielny artykuł.

3. Czy podczas zimy trzeba nakładać jakieś specjalne kremy pod oczy ?

Odpowiedź: Krem ochronny można nakładać na całą twarz, jeśli jednak skóra wokół oczu jest bardzo sucha, można dodatkowo, pod krem ochronny nałożyć preparat pod oczy, który stosuje się na codzień.

4.  Jakie są domowe sposoby na poradzenie sobie z rozszerzonymi porami?

Odpowiedź: Temat porów zostanie poruszony przy okazji tematyki skóry tłustej. Już teraz jednak wspomnę, że porów nie da się w pełni zlikwidować. Można zmniejszyć ich widoczność, jednak skóra tłusta i mieszana mają to do siebie, że pory są widoczne. Domowe metody są bardzo mało skuteczne jeśli chodzi o ten problem. Najbardziej skuteczna jest gabinetowa mikrodermabrazja.

5. Przy jakiej temperaturze na zewnątrz w zimie można zrobić kwas glikolowy? I w jakim stężeniu i ph będzie działał najsilniej keratolitycznie a jednocześnie będzie dostępny na rynku dla kosmetologów? I co sądzi o kwasie migdałowym dla osoby z trądzikiem różowatym?

Odpowiedź: Najwyższym stężeniem kwasu glikolowego, dostępnym na rynku dla kosmetologów, jest 50%. Jego pH to 1,2. W artykule wspomniałam już o temperaturach przy złuszczaniu. W kwestii kwasu glikolowego jest to już kilka stopni poniżej zera, ponieważ glikol to najmocniej złuszczający ze wszystkich kosmetycznych kwasów. Osobiście odradzam stosowanie jakichkolwiek kwasów na skórę dotkniętą trądzikiem różowatym. Taka cera wymaga specjalistycznego, ale delikatnego traktowania.

6. Niektóre z nas dostają wysuszonych, swędzących, a zarazem piekących plam na szyi lub twarzy (znam kilka takich przypadków jak i na samej sobie) poprzez stres w pracy/szkole. Niestety używając pudru, korektora lub fluidu te plamy stają się aż pomarańczowe i za nic nie można ich zatuszować. Czy są na to jakieś sposoby?

Odpowiedź: Objawy, jakie opisano, mogą wskazywać na zaburzenia pracy skóry, którym powinien przyjrzeć się dermatolog. Po konsultacji na pewno dobierze odpowiednią pielęgnację i ewentualane leki.

7.  Od początku zimy szukam idealnego kremu (w przystępnej cenie), który ochroni moją wrażliwą i naczynkową skórę przed wiatrem, mrozem i słońcem. Poza tym chętnie dowiem się co jeszcze mogę zrobić (poza smarowaniem kremu), aby ochronić skórę. Podobnie z przypadku ochrony skóry dłoni, zimą zawszę cierpię na przesuszenie i podrażnienie. Chętnie dowiem się jak temu zapobiegać.

Odpowiedź: Jeśli chodzi o pielęgnację cery naczynkowej, wiele informacji zawarte jest już w wywiadzie. W kwestii pielęgnacji dłoni natomiast, po każdym myciu rąk należy natychmiast nakładać krem do rąk. Również przed założeniem rękawiczek, warto posmarować dłonie. Oczywiście rękawiczki są podstawą, zwłaszcza przy niższych temperaturach w zimie – dłonie, tak jak stopy są bardzo oddalone od serca, dlatego szybko wytracają ciepło. Rękawiczki pomagają je zachować na dłużej. Również myjąc naczynia, czy sprzątając, należy chronić dłonie, używając rękawic. Warto też zwrócić uwagę, by dokładnie wycierać dłonie po ich zmoczeniu i nigdy nie wychodzić na mróz z niedosuszonymi rękami. Raz w tygodniu, można wymoczyć dłonie w delikatnie podgrzanej oliwie z oliwek, bądź wybrać się na zabieg parafiny do gabinetu kosmetycznego.

8. W zime bardzo wysusza mi sie skora, dodatkowo ostatnio zmienilam miejsce zamieszkania, i jest 1000raz gorzej.PO kapieli badz prysznicu nie moge jej nawilzyc, stosowalam chyba wszystkie balsamy nawilzajace tez te z aptek dla skory wrazliwej. \dodawalam oliwki dla dzieci do kapieli, melka z miaodem i nic dalej jest sucha, szorstka i piecze.

Odpowiedź: Należy pamiętać o tym, by nawilżać skórę również od wewnątrz – czyli wypijać odpowiednią ilość płynów (1,5 l do 2 l dziennie). Jeśli woda w nowym miejscu zamieszkania jest bardzo twarda, można dodatkowo stosować sól do kąpieli. Należy unikać oliwki dla dzieci, ponieważ może przyczyniać się do wysuszania. Znacznie lepszym rozwiązaniem są olejki.

9.  Jak pielęgnować cerę naczynkową? Jak chronić przed zimnem i przesuszeniem, a także jak i kiedy nawilżać? Co robić, żeby zapobiegać pękaniu kolejnych naczynek, a jeśli już do tego dojdzie, to jak to zniwelować? Jaki jest koszt zamknięcia takiego pękniętego naczynka (+/-)? Jakie możecie polecić filtry do stosowania na zimę? W jakie produkty można wzbogacić swoją dietę, żeby działać na uszczelnienie ścian naczyń krwionośnych także od środka?

Odpowiedź: Tematyka pielęgnacji takiej cery została omówiona powyżej. Jeśli chodzi o odżywianie, warto spożywać produkty bogate w witaminy, zwłaszcza C, oraz tłuszcze Omega-3 i Omega-6 (głównie  ryby). Proponuję unikać ostrych przypraw, bardzo gorących posiłków i alkoholu. Zabieg zamykania naczynek w gabinecie nie zawsze jest skuteczny, jest on także działaniem doraźnym, a nie zapobiegawczym. Dlatego lepiej jest zmienić niektóre swoje przyzwyczajenia, by uniknąć podrażnienia naczynek w przyszłości. Jeśli chodzi o zabiegi, dostępne są: elektrokoagulacja, laserowe zamykanie, bądź ostrzykiwanie. Rodzaj interwencji jest dobierany indywidualnie w zależności od wielkości i obszaru w którym występują popękane naczynka.

 • • • • •

Kochani, to tyle, jeśli chodzi o nasz pilotażowy artykuł! Dajcie znać, czy taka forma Wam odpowiada. Wszelkie sugestie będą dla nasz bardzo cenne!

Kolejny artykuł będzie dotyczył wybranego zabiegu w gabinecie kosmetycznym. Będzie można także wygrać ten zabieg. Dajcie znać, o którym zabiegu chcielibyście dowiedzieć się więcej! 🙂

Pozdrawiamy Was serdecznie i dziękujemy za uwagę!

Przydatny wpis? Niech inni się o nim dowiedzą! :)
Share on Facebook0Pin on Pinterest0Tweet about this on Twitter0Share on Google+0Email this to someone

Nagrody za komentarze na Wizaż Online!

co ty o tym myślisz?

Napisz swój komentarz! :)